4 lipca 1922 r. oddziały Wojska Polskiego pod dowództwem generała Stanisława Szeptyckiego wkroczyły do Żor. W 95 rocznicę tego wydarzenia złożono kwiaty na grobie poległych powstańców śląskich - mieszkańców Żor. Podczas uroczystości obecni byli m.in. Daniel Wawrzyczek, zastępca prezydenta miasta oraz Anna Ujma, doradca prezydenta a także Krzysztof Mentlik, radny Rady Miasta Żory i Joachim Gembalczyk, dyrektor Zarządu Budynków Miejskich. Uroczystość poprowadził Tomasz Górecki z Muzeum Miejskiego w Żorach. Nie zabrakło także żorskich harcerzy.
- Państwo Polskie, które obejmowało we władanie tereny części Górnego Śląska, powstało 4 lata wcześniej, po 123 latach niewoli. Przeciwnicy Rzeczypospolitej mówili o państwie sezonowym, które tak jak nagle się pojawiło, tak i szybko może zniknąć z mapy Europy. To, że Górny Śląsk będzie polski, wcale po pierwszej wojnie światowej pewne nie było – powiedział w trakcie uroczystości Tomasz Górecki. - Ze Śląska wywodzili się jednak tacy działacze, jak Wojciech Korfanty, którzy umieli zarówno przekonać polskie władze do tego, że Śląsk i jego gospodarka jest Polsce potrzebny, jak i przekonać do swoich racji śląska ludność. Ludzie, którzy tu mieszkali aż trzy razy, rok, po roku chwytali za broń, by w powstaniach udowodnić, że chcą żyć w Polsce. Były to, o czym dziś mało kto pamięta, jedyne oprócz wielkopolskiego, powstania, które w całej historii polskich zrywów zakończyły się sukcesem. Z Żor i najbliższych okolic wyruszyło do powstania tylu młodych ludzi, że można z nich było sformować cały pułk powstańczej piechoty. Nie każdy z powstańców doczekał Polski na Górnym Śląsku. W walkach zginęło m.in. czterech z nich, którzy leżą tutaj, w zbiorowej mogile na żorskim cmentarzu. Oni o Polsce pamiętali i o niej marzyli. Dziś jesteśmy tu po to, by udowodnić, że Polska pamięta o nich i o tym, co dla niej zrobili – dodał Tomasz Górecki.
http://www.zory.pl/aktualnosci/92-aktualnosci-strefa-mieszkanca/2382-uczczono-95-rocznic%C4%99-powrotu-%C5%BCor-do-polski.html#sigFreeId74e178c989